Kto jest odpowiedzialny za kulturę w organizacji?
Kulturą organizacji jest wszystko to co w niej robimy i jakie panują w niej obyczaje. Żadna kultura nie jest uniwersalna i żadna z cnót nie jest dobra dla wszystkich organizacji. Ostatnio pisałem o kulturze feedbacku poruszając ten konkretny temat, ale dzisiaj chciałbym uzupełnić go przywołując szerszy obraz.
Kultura to rzecz zmienna i wymaga ciągłego sprawdzania, ewaluacji oraz poprawek. Dla przypomnienia, mamy parę zasad, które już opisywaliśmy, a których przestrzeganie, będzie swoistym źródłem zdrowej kultury. Są to:
- Mówienie prawdy – nie jest to naturalne, ponieważ raczej mówimy to co ludzie chcą usłyszeć, by choć przez chwilę poczuć się dobrze. Mówienie jak jest, bez ubarwiania, to bardzo trudna sztuka, ale buduje nas i tworzy kulturę. Otwartość na złe wiadomości to część mówienia prawdy. Musimy też pamiętać, że przemilczanie faktów w ważnym momencie jest również kłamstwem.
- To co robimy, jest tym kim jesteśmy – trochę odwrócenie biblijnego wyrażenia „po owocach ich poznacie”. Określenia te wskazują, że to co robimy ma olbrzymie znaczenie, a gdy nie zgadza się z wartościami deklaratywnymi, to wyrządza podwójne szkody.
- Minimalna konieczna siła, skupienie na problemach i oczekiwany efekt – robimy tylko to co ma być skuteczne i dokładnie precyzujemy „idealny” spodziewany efekt. W większości sytuacji, gdy dokopiemy się do przyczyn, okazuje się, że jest nim brak komunikacji, nadawanie priorytetów lub jakiś pomniejszy rozwiązywalny problem, a nie zła cecha jakiegoś pracownika, dlatego gdy coś idzie źle, powinniśmy skupiać się na problemach a nie na ludziach i ich winie.
Zarząd
Ci ludzie zawsze otrzymują największą odpowiedzialność za budowanie kultury oraz są za to hojnie wynagradzani. Jeżeli ktokolwiek z Zarządu jest tu tylko dla pieniędzy lub dla władzy a nie rozumie lub nie wierzy w wartości firmowe, albo co gorsza, nie pasuje do firmy kulturowo, to będzie to widoczne przy każdej okazji oraz wpłynie negatywnie na operacje podległego działu czy jednostki. Gdy Zarząd źle traktuje pracowników lub menadżerów, oni na nawzajem będą się źle traktować. Jeśli solidność i zorientowanie na jakość będzie wpisane w wartości firmy, a Pani Dyrektor finansowa spóźnia się notorycznie na spotkania bez uprzedzenia, to kultura się wypacza i staje się wydmuszką. Co więcej, wszyscy wiedzą, że jest wydmuszką. Gdy złe wyniki finansowe zostają na Zarządzie a pracownicy muszą pracować pod presją ich konsekwencji, to dopuszczamy do sytuacji, że sami zaczną się oszukiwać i zatajać/zrzucać odpowiedzialność.
Patrząc w drugą stronę, każdy dobra praktyka idąca od Zarządu ma automatyczne przełożenie na zachowanie pracowników i praktyki menadżerskie.
Management
Zawsze uważałem, że to w tej grupie leży olbrzymia odpowiedzialność, ponieważ menadżerowie podejmują decyzję, ale nie raz są też na pierwszej linii frontu razem z pracownikami, czyli mają okazję widzieć wszystko od kuchni i są pierwsi w kolejce gdy wynika jakiś problem. To ta grupa bezpośrednio kieruje ludźmi. Gdy widzimy menadżera, który zajmuje się telefonem podczas spotkań, nie możemy oczekiwać, że pracownicy będą szanowali swój czas nawzajem. Gdy z kolei management organizuje spotkania bez agendy i wyraźnego celu, to wysyłane jest jasne przyzwolenie na marnowanie czasu i energii. Nie możemy zaś budować kultury organizacji zorientowanej na klienta, jeśli głośno w żołnierskich słowach głosimy opinie na temat organizacji, która nam płaci.
Menedżer ma ogromne możliwości bo przewodzi firmie na pierwszym froncie. Wszyscy z góry i z dołu będą patrzeć mu na ręce co wywołuje presję, ale też ma z tego samego powodu nieograniczony potencjał do robienia dobrych rzeczy i tworzenia silnej kultury organizacji.
Pracownicy
Są dwa wyrażenia klucze, których trzeba tu użyć: „be responsible” ale też „hold somebody responsible”.
Pierwsze jest jasne – pracownik czerpie niesamowite zyski z dobrowolnego brania na siebie większej odpowiedzialności. Rozwija się wtedy szybciej oraz wzmacnia u siebie poczucie celu pracując w firmie, w której wartości wierzy i kulturę szczerze wyznaje.
Drugie jest dużo trudniejsze – by “trzymać kogoś za słowo”, szczególnie gdy ten ktoś to nasza menadżerka, jest to bardzo delikatny zabieg, ponieważ może trafiać w środek ego jeśli ta osoba jest naszym bezpośrednim przełożonym. Nie mówienie niczego tylko dlatego, że ktoś jest naszym szefem, gdy widzimy, że łamane się wartości firmy jest takim samym kłamstwem i naruszeniem tych wartości. Z tego właśnie powodu pracownicy są odpowiedzialni za “patrzenie menadżerowi na ręce”, a gdy przyjdzie odpowiednia pora, wyrażenie swojego zdania w 100% szczerze. W ten sposób dzieje się magia i wzmacniana jest zdrowa kultura firmy. Takie momenty pokazują, że wartości nie są tylko na papierze, ale mają wymiar nadrzędny i działają od góry do dołu, a także obowiązują wszystkich.
Partnerzy biznesowi
To z kim robimy biznes, kim się otaczamy i komu ufamy, świadczy o nas samych. W 2019 roku ogasły strajki w Google, po informacji, że firma stanęła do przetargu dla NSA na system zbierający wrażliwe dane o obywatelach USA. Po nacisku pracowników, firma wycofała się z konkursu. Pracownicy dali Zarządowi wyraźny sygnał, że od zysków, wyżej cenią kulturę organizacji i przeszkadza im wątpliwa moralność planów rządowej agencji. Można sobie tylko wyobrazić jak wielki negatywny wpływ miałoby takie partnerstwo.
Należy naciskać na wymiar moralny działań również naszych partnerów i klientów, ponieważ mają oni wpływ na naszą kulturę a firma, która otacza się „wątpliwymi przyjaciółmi” długo nie utrzyma najlepszych ludzi w pracy.
Podsumowanie
Za silną kulturę organizacji odpowiedzialni są wszyscy bez wyjątku. Jeśli uważamy inaczej to odsyłam do wyrażenia “jesteśmy tak silni jak nasze najsłabsze ogniwo”. Pamiętajmy też zawsze, że “po owocach ich poznacie” i że odpowiedzialność zawsze działa w dwie strony.
Chciałbym posłuchać o Waszych przemyśleniach, a jeśli mamy budować naszą blogową sferę w duchu silnej kultury, to zachęcam do podzielenia się błędami, z których udało się Wam swoimi działaniami wyjść. Będzie to dobrym początek do zastanowienia się nad możliwościami poprawek i podciągania naszych błędów. Dzięki z góry! 🙂